26 września klasy V i VI wraz z wychowawczyniami, p. Danutą Bartkowiak i p. Ewą Zarucką, udały się na poszukiwania jesieni.
Wzięliśmy dziarsko rowery i wyruszyliśmy w malowniczą trasę do Kotowa. Bohatersko i pod wiatr, ale z dużą radością i wiarą we własne siły, pokonaliśmy trasę w dobrych humorach. W Kotowie czekało na nas mnóstwo niespodzianek, za które jesteśmy niezwykle wdzięczni pracownikom Zespołu Szkół Technicznych, którzy ugościli nas w swoim pięknym parku przy zabytkowym budynku szkoły.
Mogliśmy liczyć na ciepłą herbatę, rozpalone ognisko i sprzęt sportowy. Biegaliśmy po parku poszukując przygód. Graliśmy w piłkę i piekliśmy wspólnie kiełbaski.
Spotkała nas też miła rzecz, bo były dyrektor tej szkoły, pan Krupka, nas po niej oprowadził. Opowiedział o niezwykłej przyrodzie ją okalającej i historii pałacu, w którym mieszczą się szkolne klasy. Mogliśmy zerkać w niezwykłe zakamarki historii i słuchać opowieści o dawnych mieszkańcach tego budynku.
Zachwyceni pobytem w Kotowie udaliśmy się w podróż powrotną. Nasze nogi dzielnie niosły nas na rowerach do domu. Uśmiechnięci i przyjemnie zmęczeni wróciliśmy do szkoły w znakomitych nastrojach.
Tekst E.Zarucka, Zdjecia D.Bartkowiak